Gatunkowa Brzytwa Ockhama

 Zastanawia mnie czasem jeden problem- czy jako ludzie w całej swej złożoności nie działamy przypadkiem na podstawie prostych impulsów i reakcji. Jako ludzie mamy o sobie wysokie mniemanie, jednak zawsze nie dawało mi spokoju przeczucie, że nasze życia da się sprowadzić do dużo prostszych elementów niż pozorna postrzegana przez nas złożoność.

Brzytwa Ockhama to prawo w metodologii naukowej, które mówi, że należy upraszczać definicję zjawisk do najprostszej możliwej postaci- innymi słowy starać się sprowadzić wszystko do jak najprostszych określeń.

Obserwując ludzką aktywność jako gatunku trudno oprzeć się wrażeniu, że jesteśmy mało racjonalnym rodzajem zwierząt- epidemia otyłości, wojny, niesprawiedliwy podział dóbr, wyniszczenie środowiska, przeludnienie, masowa rzeź zwierząt i tak dalej. Ludzie nie wystawiają sobie dobrego świadectwa jako populacja.

Jednostka jest odbiciem zbiorowości i sądzę, że można z tej perspektywy tłumaczyć zachowanie przeciętnego Kowalskiego. 

Richard Dawkins, znany biolog ewolucyjny, wysnuł kiedyś hipotezę o  tym, że człowieka da się sprowadzić do nośnika genów, które to geny dążą do powielenia. Ludzie zachowywać się mają w ten sposób, aby umożliwić powielenie się genu na kolejne pokolenia. Jest to duże uproszczenie, ale pokazuje, że istnieje metodologia upraszczająca zachowanie ludzi.

Jesteśmy przede wszystkim własnym ciałem, choć na co dzień wydaje nam się, że żyjemy w naszych emocjach, myślach i koncepcjach. Ludzie, którzy nie medytują, czyli ogromna większość populacji, posiadają zapisane w swoich emocjach i ciele szereg impulsów, które aby mniej doskwierały to domagają się ekspresji- dlatego też człowiek ciągle się czymś zajmuje. Ta ciągła aktywność ciała i umysłu wynika z niepokoju emocjonalno-biologicznego i pozwala ona na kompensację i chwilowe wyciszenie niechcianych bodźców. Ludzie nawet nie zauważają tego, że mają w sobie niepokój, gdyż podobnie jak mieszkaniec miasta nie zauważa po latach szumu ulicy, tak samo przeciętny Kowalski jest przyzwyczajony do ciągłego wewnętrznego pobudzenia.

Nasza kultura, choć wydaje się złożona i bogata, to w gruncie rzeczy jest niezwykle prosta- wszystkie piosenki są w gruncie rzeczy do siebie podobne, różnią się tylko układem nut i tempem, jednak jak to zauważyło wielu badaczy współczesności, słuchamy ciągle kilku piosenek w różnych aranżacjach. Inne formy kultury jak filmy, design, reklamy pełnią podobnie proste funkcje.

Poza kulturą istnieje jeszcze życie społeczne. Sporą część naszych rozmów i działań poświęcamy na utrzymanie bądź polepszenie naszego statusu społecznego, czyli naszej pozycji w hierarchii. Jeśli coś zagraża naszej pozycji to potrafimy reagować złością i gniewem, a w przypadku osób chorych psychicznie nawet agresją słowną i fizyczną.

Kolejnym aspektem są zakupy- kieruje nimi bardzo pierwotne pragnienie gromadzenia wokół siebie rzeczy. Zakupy sprawiają, że czujemy się lepiej i dają nam chwilowe poczucie kontroli nad naszym otoczeniem.

Podsumowując chciałbym zaznaczyć, że jednostka ludzka ma potencjał do stania się kimś wyjątkowym i ciekawym, jednak w większości przypadków jest nieco bardziej złożonym zwierzęciem, kierowanym podobnymi instynktami co pies czy kot.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

AXEL engine- modification of voxel terrain algorithm

Dlaczego Nie Zmieniamy Poglądów? Wnioski Z Badań

Ewolucja a Oświecenie