Jesteś Swoim Ciałem, Nie Myślami

 Wczoraj uświadomiłem sobie jedną prostą rzecz. Właściwie ciągle jesteśmy zajęci tym, co dzieje się w naszych głowach i prawie nigdy nie jesteśmy tam, gdzie nasze ciało. Nawet jak nic nie robimy to zagłębiamy się w nasze myśli.

Sądzę, że myślenie jako takie jest wytworem ewolucyjnym, który jest nieustannie nadużywany przez zwierzęta i ludzi- wystarczy popatrzeć na koty, które całe dnie nic nie robią tylko zagłębiają się we własne myśli.

Aktywność umysłowa wydaje nam się czymś tak naturalnym jak oddychanie. Myślimy podczas jazdy samochodem, jedzenia, oglądania tv, w ciągu dnia nie spędzamy nawet 15 minut tam, gdzie nasze ciało. Tym czasem gdyby się tak zastanowić, to naturalnym stanem dla każdej żyjącej istoty jest obecność przy ciele.

Ciało mamy jedno przez całe nasze życie (choć oczywiście z biegiem lat jest to kilka różnych ciał z powodu wymiany komórek), zaś myśli przychodzą i odchodzą ciągle. Jednak my utożsamiamy się z tymi drugimi, zamiast być świadomym TU. Buddyjska rada, aby nasz umysł był tam, gdzie nasz tyłek jest niezwykle trafna w tej kwestii.

Po co być świadomym własnego ciała? Ono definiuje 90% naszej osoby- stanowi to jak wyglądamy, co czujemy, co doświadczamy, nawet myśli są aktywnością mózgu po części.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

AXEL engine- modification of voxel terrain algorithm

Dlaczego Nie Zmieniamy Poglądów? Wnioski Z Badań

Ewolucja a Oświecenie