Pusty Umysł
Zastanawia mnie czasami to, w czym podobny jestem do innych i to, czym się od nich różnię w zwyczajnych, codziennych sytuacjach. Wydaje mi się, że znalazłem odpowiedź na to pytanie.
Jakkolwiek trudno jest wyrokować co się dzieje w głowach innych ludzi a pytanie ich o to jest dość niezręczne, bo ludzie reagują agresją gdy ich się pyta o takie rzeczy, to mimo wszystko chyba po tym co inni robią i mówią można wysnuć pewne wnioski.
Echart Tolle, ktoś w rodzaju nauczyciela duchowości, twierdzi, że ludzie śnią swoje życie poprzez nieustanne identyfikowanie się z własnymi myślami. Jest to dość oryginalna myśl, nie spotykana w innych filozofiach, jednak moim zdaniem myśl dość trafna.
Myślenie jest uzależniające. Są ludzie chorzy psychicznie, którzy całe dnie potrafią robić tylko to, nie wychodząc z własnego pokoju. Człowiek ma średnio 6200 myśli w ciągu dnia wg tego co twierdzą badania. W myślach mówimy do siebie, prowadzimy dialogi i monologi, mamy tam odrębną rzeczywistość. Z powodu nawykowego myślenia nie dostrzegamy rzeczywistości.
Moim zdaniem celem nie jest niemyślenie (bo to jest na dłuższą metę niemożliwe), ale wolność od myśli, od potoku słów w głowie. Jeśli traktujemy myśli jako drugorzędne wobec tego, co się naprawdę wydarza, to naturalnie tracą one swoją siłę i wpływ na nasze decyzje.
Istnieje pewna właściwość, według której jeśli mniej myślimy to więcej doświadczamy. Będąc pogrążonymi w myślach nie doświadczamy wiele więcej oprócz tego wewnętrznego dyskursu. Gdy dla przykładu patrzymy na kogoś lub go słuchamy to naturalnie nastawieni jesteśmy na odbiór wrażeń i nie mamy wtedy dużo myśli. Percepcja i myślenie znajdują się na przeciwstawnych biegunach mentalnej aktywności.
Komentarze
Prześlij komentarz